Nastał nam marzec, a w wraz z nim, do Grecji przychodzi wiosna, która trwać będzie do końca maja. Z pierwszym dniem marca związany jest stary, gdyż posiadający swoje korzenie w starożytności. To zwyczaj plecenia marti, czyli biało czerwonych bransoletek, wykonanych z nici do wyszywania.
Marti – niciana bransoletka
Kolory biały i czerwony miały chronić od zła. Bransoletki te zwane Marti (Μάρτη), mają również za zadanie chronić przed palącym, marcowym słońcem, a także zabezpieczać przed chorobami. Coraz częściej, przynajmniej tu na wyspie, plecie się bransoletki także innych kolorów.
Zgodnie z tradycją, Marti splata się ostatniego dnia lutego i zakłada 1 marca, przed wyjściem z domu. Nosi się zaś do Wielkanocy i pali go w płomieniu świecy przyniesionej z kościoła w noc zmartwychwstania. W innych regionach Grecji jest tez zwyczaj noszenia marti od 1 do 31 marca. Na koniec miesiąca wiesza się bransoletkę na krzaku róży, by zabrały ją pierwsze jaskółki.
Historia Marti
Uważa się, że zwyczaj wiązania Marti ma swoje korzenie w starożytnej Grecji, a konkretnie w Tajemnicach Eleuzyjskich. Mistycy misteriów eleuzyjskich zawiązywali w marcu nitkę „κρόκη” na prawej dłoni i lewej stopie, aby uchronić się przed pierwszymi wiosennymi promieniami słonecznymi. Według powszechnego przekonania marcowe słońce jest szczególnie szkodliwe. Uważa się również, że marzec chroni przed komarami i pchłami, a nawet chroni przed chorobami i innymi szkodnikami.
Jak widać, istnieją różnice obrzędowe, zależnie od regionu Grecji, w którym się znajdziemy. Pozostańmy jednak na Dodekanezie.
Chodzenie z jaskółką
W przeszłości, istniał tutaj zwyczaj, zgodnie, z którym dzieci wykonywały drewnianą figurę jaskółki, ozdabiały ja kwiatami i wędrowały z nią, od domu do domu w całej wsi śpiewając piosenki o przyjściu jaskółki. Gospodynie obdarowywały dzieci drobnymi pieniędzmi oraz innymi produktami, jak: olej, wino, mąka czy pszenica.
Dzisiaj zwyczaj ten niemal zanikł. Jednak w niektórych regionach Rodos, szczególnie w małych, tradycyjnych wioskach jest nadal celebrowany. Tam najmłodsi wyposażeni w drewnianego zwiastuna wiosny, chodzą po całej wsi śpiewając Helidonismata (Χελιδονίσματα) czyli wiosenną kolędę. Coraz częściej, zwłaszcza w rodyjskich szkołach, następuje nawrót do starych tradycji i zwyczajów. Nauczyciele wpajają je uczniom, by uchronić od zapomnienia.
Καλό μήνα να έχουμε!