Chcę wam dzisiaj opowiedzieć o losach pewnej inwestycji. W gminie Afandou w bezpośrednim sąsiedztwie pola golfowego, ukryty w gęstych krzakach i niemal niewidoczny z drogi, znajduje się zaniedbany kompleks sportowy, który nie był nigdy w użyciu, mimo, że ma niemal 50 lat. Na kompleks ten składa się kilka basenów, w tym jeden o wymiarach olimpijskich. Nad basenem znajduje się wieża do skoków. Poza tym znajdują się tam przebieralnie dla pływaków, niektóre niewykończone, a wszystkie zrujnowane.
Historia jednej inwestycji
Historia tego obiektu zaczyna się w niechlubnych historycznie czasach, gdy w Grecji rządy sprawowała junta czarnych pułkowników. Ówczesna władza postanowiła w 1962 roku, przejąć teren przylegający do plaży Afandou i utworzyć tam pole golfowe oraz kompleks basenów, z przeznaczeniem na zawody sportowe. W tym celu z terenów tych wywłaszczono ówczesnych mieszkańców. Niektórzy z nich do dzisiaj nie zostali w pełni spłaceni. Wyłożono pieniądze i ruszyła budowa. W 1973 roku rozpoczęła się działalność Klubu Golfowego, jednak budowa basenów w 1974 roku została przerwana. Powodem była zmiana władzy. Przybyły w tym czasie na wyspę premier Konstandinos Karamanlis, zachwycił się inwestycją, jednak przez kolejne lata nic z tym nie zrobiono. Kolejna zmiana u władzy i dalej bez zmian. Następne próby zagospodarowania terenu, przypadły na lata 1982-87. Później pomysł reaktywacji obiektu wypłynął w 1990 roku.
Ostatecznie dwa lata temu, odbył się przetarg na dzierżawę tego terenu. Wygrał amerykański przedsiębiorca greckiego pochodzenia (urodzony na Symi) Merkourios Angieladis. Postanowił on zainwestować niemal 27 milionów euro w działkę o powierzchni 1360 akrów w północnej części posiadłości Afandou. Powstać ma tam nie tylko nowoczesny ośrodek golfowy, ale pobudowane zostaną hotele i inne udogodnienia turystyczne. Mam nadzieję, że inwestycja obejmie też zespół basenowy i w końcu popłynie tam woda.
P.S. W tej chwili teren ten jest ogrodzony i niedostępny dla osób postronnych.
Poza tym istnieją kontrowersje odnośnie części terenu. Znajdują się tutaj stanowiska archeologiczne, od Twierdzy Erimokastro, poprzez Traounou do ujścia rzeki Loutanis.
Super informacja 🙂
Jedziemy w lipcu na wakacje na Rodos i bardzo lubimy takie opuszczone, nieznane miejsca. Czy może Pani jeszcze coś polecić? Jakieś miejsce, gdzie jest mało turystów? 🙂