Sezon na wyspie trwa od kwietnia do końca października, chociaż właściwie pierwsze samoloty czarterowe przylatują już z końcem marca, a ostatnie, odlatują w początkach listopada. Wówczas wyspa wyludnia się, mieszkańcy wchodzą w tryb „zimowy”. Zobacz czego spodziewać się na Rodos poza sezonem.
Praca poza sezonem
Kiedy pracowałam jeszcze w hotelu, często pytano mnie, co robi się po sezonie na wyspie? Poza sezonem to chyba nie macie pracy? Poza sezonem to tylko odpoczywacie? No cóż, moneta ma dwie strony, a powyższe opinie są prawdziwe tylko w części.
Wyspę Rodos zamieszkuje, według najnowszego spisu, nieco ponad 129 tys. osób, z czego niemal 50 tys. w mieście Rodos. Wielu z tych ludzi NIE pracuje w turystyce. Pracują przez cały rok w sklepach, urzędach, czy w służbie zdrowia. Na wyspie znajdują się też fabryki, dwie duże elektrownie, mnóstwo placówek usługowych i gastronomicznych, czynnych cały rok.
Niektórzy z mieszkańców wspomagają turystykę w sezonie, ale pracują też w innych porach roku, jak np. pracownicy transportu. Jeszcze inni pracują w sezonie w turystyce, ale zimą wracają do pracy w rolnictwie, przy zbiorach oliwek lub owoców cytrusowych. Część osób pracuje tylko w turystyce np. w sezonowych hotelach i atrakcjach otwartych tylko latem. Ci najczęściej rejestrują się jako osoby czasowo bezrobotne i odpoczywają, czekając na kolejny sezon. Jednak część z nich szuka zatrudnienia na okres zimy. Poza tym osoby zatrudnione w turystyce na Rodos często przyjeżdżają do pracy z innych miast i regionów Grecji, a także z zagranicy. Te osoby wracają do siebie, natomiast stali mieszkańcy wyspy zostają na wyspie. I na szczęście mają co robić również poza sezonem.
Rolnictwo i rybołówstwo
Jedną z gałęzi, które rozwinęły się na wyspie, jest rolnictwo. Na jesieni rolnicy kończą zbiory i przygotowują się do zimy, a niektórzy z nich wtedy właśnie rozpoczynają główną pracę. Mowa o właścicielach gajów oliwnych, którzy rozpoczynają zbiory oliwek. Zaczynają się one w listopadzie i trwają do stycznia, a nawet do lutego. Po zbiorach trzeba będzie jeszcze przewieźć oliwki do wytłaczarni oliwy, by przerobić je na płynne złoto. Są też plantatorzy pomarańczy, mandarynek i cytryn, którzy właśnie w zimie pielęgnują drzewka i zajmują się zbiorem owoców. Zima to także czas przygotowywania zimowych przetworów z cytrusów i oliwek. Rybacy również nie mają wolnego, bez względu na porę roku.
Miasto Rodos po sezonie
Poza sezonem na Rodos nie ma tłumów turystów. Dużo łatwiej i przyjemniej spaceruje się, zwiedza zabytki, czy rozkoszuje widokami, których nikt i nic nie zasłania. Wprawdzie stanowiska archeologiczne i muzea pracują krócej, ale za to bilety są o połowę tańsze.
Zobacz: Zwiedzanie zabytków, ceny i godziny pracy.
Średniowieczne miasto bez tłumów jest spokojniejsze i łatwiejsze do zwiedzania, a przykryte chmurami lub deszczowe miasto, robi jeszcze większe wrażenie, niż w pełnym słońcu. Średniowieczne miasto jest z pewnością magiczne, ale kostka brukowa, zwłaszcza po deszczu śliska i zdradliwa, dlatego trzeba uważać.
Z reguły, kiedy sezon letni dobiega końca, Rodos zmienia się w spokojne miejsce, pełne studentów, rodzin, pracowników. W barach spotykają się studenci i Rodyjczycy. Życie w stolicy wyspy skupia się wokół Mandraki – najbardziej malowniczego z trzech portów miasta. Pozostałe ulice miasta wyglądają na wyludnione.
Pogoda na Rodos poza sezonem
Jesień na Rodos jest piękna, ciepła i kolorowa, a zima, mimo że może zaskakiwać, jest czasem odrodzenia w przyrodzie. Wtedy koryta rzek, znanych dotychczas jako nazwy na mapie, wypełniają się wodą. Roślinność chłonie wodę i wszystko wokół zaczyna się zielenić. Woda napełnia też sztuczne zbiorniki Apollakia i Gadoura.
Średnia temperatura w listopadzie to 21 stopni Celsjusza, w grudniu średnio 17, w styczniu i lutym średnio 15 stopni. Jednak wiemy, że statystycznie, to każdy z nas byłby szatynem o wzroście 173 centymetrów 😉
W zimowych miesiącach zdarzają się dni ciepłe, powyżej 25 stopni, jak i dni zimne, około zera. Wszystko zależy od tego, w jakiej części wyspy się znajdujemy, na jakiej wysokości oraz w mieście, czy na wsi. Opady też mogą występować ciągle przez kilka dni z rzędu, ale może to być jeden dzień mżawki przez dwa-trzy tygodnie. Na pewno najzimniejszymi miesiącami są grudzień lub styczeń, a zima na Rodos jest wilgotna i deszczowa. Przez to temperatury są odczuwalne jako niższe niż w rzeczywistości.
Więcej o pogodzie we wpisach:
Na wyspie zdarzają się zimą ataki złej pogody z wiejącym wiatrem, którego siła dochodzi do 8, czy 9 w skali Beauforta oraz z ulewnymi deszczami, czy gradem wielkości grochu. Na szczęście takie ataki złej pogody zdarzają się na wyspie rzadko i zwykle nie trwają długo.
Zawsze można sprawdzić aktualną prognozę pogody na meteo.gr
Plaże na Rodos poza sezonem
Plaże w okresie zimowym są takie, jakie stworzyła je natura. To wtedy można podziwiać je w całej okazałości, bez szpecących tawern, czy rzędów parasoli. Niekiedy można spotkać na nich niezłe śmietnisko. To morze pozbywa się śmieci, wyrzucając je na brzeg.
Zaglądnijcie do opisu plaż, gdzie większość zdjęć została wykonana po sezonie.
Wschodnie wybrzeże, część południowa
Plaże wschodniego wybrzeża, część północna
Czy zimą można się kąpać w morzu?
Wiele osób na Rodos kąpie się cały rok, także zimą. Niekiedy woda jest na tyle ciepła, zwłaszcza podczas Dni zimorodka, że kąpiących się są tłumy. Jednak nawet gdy nie można zażywać kąpieli, plaże zimą są dobrym miejscem spacerowym i sprzyjającym odprężeniu.
Temperatura morza w tym okresie oscyluje między 17 a 19 stopni Celsjusza, chociaż jeszcze parę dni temu (na początku listopada) morze miało niezwykłą temperaturę 25 stopni.
Co w kulturze?
Poza intensywnymi działaniami w sezonie letnim, poza nim niewiele się dzieje. Jednak nawet zimą można znaleźć kilka atrakcji. Przede wszystkim kino w mieście Rodos, które stara się uzupełniać swój repertuar na bieżąco o filmy premierowe. DOPAR organizuje seminaria, prezentacje książek, wystawy i wykłady.
Organizowane są też imprezy cykliczne jak marsz charytatywny — Rodos for Life, świąteczne kiermasze, czy wioska bożonarodzeniowa. W ogóle okres Bożego Narodzenia to na Rodos czas magiczny. W przeciwieństwie do Nowego Roku, który Grecy obchodzą na swój sposób. Jednak nawet tutaj zaczyna się coś zmieniać, za sprawą władz, które organizują w ostatnich latach koncert sylwestrowy przed Miejskim Ratuszem.
Czy warto odwiedzić Rodos poza sezonem?
Na Rodos od lat władze wyspy i regionu zastanawiają się nad przedłużeniem sezonu, a nawet na rozciągnięciu go na cały rok. Czy Rodos jest dobrą destynacją całoroczną?
Osobiście uważam, że tak, ale dla określonej grupy odwiedzających. Dla tych, którzy wolą zwiedzanie, od leżenia na plaży. Dla tych, którym niestraszna żadna aura, a nie dla tych, którzy kochają ciepło.
Dlatego, jeżeli chcemy przylecieć na Rodos zimą, musimy to dobrze przemyśleć i pomyśleć, co zamierzamy tam robić. Poziom usług, jak i ceny kwater są różne w zależności od sezonu. Poza sezonem mamy ograniczoną ofertę noclegową, część lokali gastronomicznych jest zamknięta, krócej otwarte są obiekty muzealne i mocno okrojony rozkład jazdy autobusów.
Zobacz rozkłady jazdy: KTEL oraz RODA
Także dotarcie na wyspę zimą stanowi wyzwanie, ponieważ nie ma bezpośrednich i tanich, lotów czarterowych. Pozostają jedynie rejsowe z przesiadką w Atenach. Ograniczona jest też ilość usług promowych na wyspy. Ponadto jak jest zła pogoda, to promy nie pływają. Noclegi ograniczają się do kilku hoteli całorocznych, nie tylko w mieście Rodos, ale też w kilku innych miejscach wyspy. Natomiast ciekawą opcją zimowego noclegu na Rodos są zadbane pensjonaty na Starym Mieście.
Tak więc nie jest to czas idealny, gdyż nie można liczyć na udogodnienia i wiele atrakcji. Jest jednak odpowiedni dla tych, którzy chcą zobaczyć wyspę tak, jak widzą ją mieszkańcy, pożyć życiem tubylców i zażyć ciszy i spokoju. Dlatego jeżeli należysz do tej grupy, to koniecznie odwiedź Rodos poza sezonem.