Nie będę tu pisać o popularnym w latach 90-tych tańcu, lecz o symbolu greckich Świąt Wielkanocnym, czyli paschalnej świeczce (gr. πασχαλινή λαμπάδα).
Wiele osób na pewno spotkała się z taką świeczką podczas pobytu w Grecji, w okresie świątecznym. Z nią, bowiem wierni udają się w nocy w Wielką Sobotę, na wieczorną liturgię, by odpalić ogień od Paschału i przynieść go do domu.
Zwykle świece te są proste, niekiedy ozdobione delikatnymi motywami lub kwiatami. Mają również różne kolory. Świece ciemne, brązowe lub żółte przeznaczone są na Wielki Piątek, gdyż są symbolem żałoby. Na Anastasii zabiera się świece jasne, przeważnie białe, symbolizujące radość ze zmartwychwstania.
Z okazji Paschy każde dziecko dostaje od swoich chrzestnych lambadę, często z dołączonym prezentem. Kiedyś dzieci własnoręcznie przyozdabiały swoje świeczki, jednak jak wiele zwyczajów, ten również zanika.
Zdarzyło się kilka lat temu, gdy moja córka była jeszcze w podstawówce, że w jednym roku na zajęciach z plastyki dzieci przyozdabiały zwykłe, białe świeczki według własnego pomysłu, wykazując się pomysłowością i wyobraźnią.
Zdarzyło się kilka lat temu, gdy moja córka była jeszcze w podstawówce, że w jednym roku na zajęciach z plastyki dzieci przyozdabiały zwykłe, białe świeczki według własnego pomysłu, wykazując się pomysłowością i wyobraźnią.
Istnieje też wiele małych sklepików, które handlują rękodziełem i można tam znaleźć unikatowe, ręcznie zdobione świece. Jednak większość idzie na łatwiznę i kupuje zestaw świąteczny wraz z zabawką w sieciówkach typu Jumbo.
Ostatnio podczas wizyty w ww. sklepie miałam okazję wykonać zdjęcia zgromadzonym tam lambadom, które często z tradycją niewiele mają wspólnego i do kościoła też nie bardzo wypadałoby je zabrać. Mogą służyć za to jako ciekawostka.