Rozpoczęcie roku szkolnego w Grecji można z powodzeniem określić słowami „ na początku był chaos”. Na pewno znacie ten cytat, lecz nie o mitologii chcę dzisiaj pisać, lecz o początku roku szkolnego w szkołach greckich. Dla postronnego widza, nawykłego do uroczystego stroju, apelu i punktualności, pierwsze zetknięcie się z tak odmiennym rozpoczynaniem roku szkolnego, może być szokiem. Różni się ono, bowiem bardzo od naszego, polskiego. Przede wszystkim nie ma obowiązku galowego stroju. Przez boisko szkolne przewijają się, więc grupki roześmianych, opalonych i kolorowo ubranych dzieci. Dowolność stroju jest ogromna, dopuszczalne spodnie i krótkie spódniczki, podkoszulki, także te na ramiączkach, kolorowe sandałki, nierzadko na obcasach, a wszystko w atmosferze luzu i ogólnej wesołości. Poza tym nikt nie dba o to by ustawić się w klasy czy nawet w grupy.
Kolejny obok stroju i braku zorganizowania element tego dnia to swobodne, lekko mówiąc podejście do czasu. Agiasmos, czyli poświęcenie przez popa wyznaczono na godzinę ósmą i rzeczywiście przeważająca część osób zjawia się o tej godzinie, lecz część dociera dopiero na dziewiątą. Pop również lekko spóźniony, musi jeszcze wypić kawę w towarzystwie dyrekcji, czekającej na spóźnialskich.
Ostatecznie o godzinie dziesiątej z bagatela, dwugodzinnym poślizgiem rozpoczyna się uroczystość. Na kwadrans cichną rozmowy, następuje krótkie powitanie, modlitwa oraz poświęcenie przez duchownego. Potem znów można wrócić do przerwanych rozmów i dzielenia się wakacyjnymi wrażeniami.
Następny dzień zaowocuje skróconymi zajęciami w przedszkolu oraz krótkimi odwiedzinami w szkole, w celu zabrania podręczników. Przy odrobinie szczęścia w poniedziałek uczniowie dostaną pierwszy, tymczasowy plan zajęć. Następnie poznają nowych nauczycieli lub przywitają się z już znanymi.
Podobnie jak i w przytoczonym cytacie z mitologii, na początku jest chaos, a rozpoczęcie roku szkolnego to pełen luz. Jednak po około dwóch tygodniach wszystko się klaruje i z początkiem października można rozpocząć regularną naukę…. Cdn.
Wow.. Z początkiem października regularna nauka!?! Widzę że nawet w szkołach obowiązuje siga siga.. "Na początku był chaos" pasuje tu idealnie.. Pozdarwiam 🙂
Dla dopełnienia obrazu, jeszcze jeden przykład. Informacja od dyrekcji, przyniesiona przez dziecko w dniu dzisiejszym: " Do 27 września powinniśmy mieć już komplet nauczycieli" 😉
Jednak są też zalety nauki w greckich szkołach, lecz o tym już innym razem. Pozdrawiam 🙂