Jak już wspomniałam w poście o Gennadi, wioska to świetny teren spacerowy. Można też przejść się spacerkiem wokół Gennadi. Oczywiście pod warunkiem, że ktoś uwielbia długie spacery w odludnej okolicy. Zaczynając swój spacer po wsi, możemy mieć wrażenie bycia ostatnimi ludźmi na planecie 😉
Wrażenie to potęguje się, gdy wyjdziemy na skraj wsi, by podążyć dróżką do kościółka św Anastasji…
Jeżeli mielibyście ochotę na jeszcze większe odludzie, to proponuję wąwóz Mal, około 4 km na południe od wsi…
Idąc spacerkiem wokół Gennadi rzadko będziemy mieli okazję spotkać człowieka. Czekają nas za to doznania estetyczne, kontemplowanie przyrody i napawania się spokojem. Pod warunkiem, że nasza wizyta w tym rejonie, nie przypadnie na środek sezonu.