Dlaczego Czwartek?
Co jada się w Tsiknopempti?
Przygotowuje się typowe dla tego dnia tradycyjne, mięsne specjały:
- galarety mięsne (πηχτή),
- wieprzowe podroby z kaszą bulgur w świńskim jelicie (ομάτια),
- wysmażane kawałki wieprzowiny (τσιγαρίδες),
- na rożnach królują popularne szaszłyki (σουβλάκια),
- kiełbaski (λουκάνικα),
- żeberka (παϊδάκια),
- steki (μπριζόλες),
… zaś w powietrzu unosi się zapach spalenizny.
Więcej o potrawach na Tsiknopempti znajdziecie we wpisie Co jedzą Grecy w Tsiknopempti?
Jak wygląda ten dzień w Grecji?
Tego dnia większość Greków udaje się do mięsnych tawern, zaś nieliczni urządzają domowe pieczenie dla rodziny i przyjaciół. Pieczenie odbywa się w szkołach, na wiejskich placach, podwórkach i tarasach.
Oczywiście jedzenie i przygotowywanie potraw mięsnych jest w tym dniu sprawą kluczową, acz nie jedyną. W dniu tym, bowiem organizuje się przyjęcia karnawałowe, różnorakie party i spotkania towarzyskie. Zabawie towarzyszy jedzenie lub jedzeniu towarzyszy zabawa, naprawdę ciężko to ocenić.
Tłusty Czwartek obchodzony jest na terenie całego kraju, jednak w wielu miejscach istnieją szczególne, lokalne zwyczaje, związane z tym dniem.
Dzisiaj rano dzieci z naszej szkoły bawią się na przebieranej zabawie karnawałowej, połączonej oczywiście z grillem, popołudniu miejscowa społeczność angielska organizować będzie bingo, oczywiście przy grillu, zaś prawdziwa zabawa na wsi zacznie się dopiero pod wieczór. Wówczas przed każdą tawerną wystawione będą grille i rożna, zaś woń spalenizny zdominuje inne zapachy.
Καλή Τσικνοπέμπτη σε όλους!
szukając inspiracji natrafiłam na tego bloga… dla osoby mieszkającej na Rodos od jakiegoś czasu (takiej jak ja) Twój blog jest skarbnicą wiedzy 🙂 a dzięki temu postowi będę mogła lepiej wytłumaczyć mojemu chłopakowi o co chodzi z polskim tłustym czwartkiem 🙂 pozdrawiam z Kalathos 🙂
Dziękuję za miłe słowa…. ale blog dopiero się rozwija i wielu informacji jeszcze na nim nie ma. Zakładając go myślałam o turystach odwiedzających Rodos. Tym bardziej mi miło, że przydał się on również Tobie… właściwie już tubylcowi 🙂
Pozdrawiam
Dziękuję za Pani blog 🙂
To ja dziękuję, za obecność i zainteresowanie 🙂