Festiwal w Kremasti – fotorelacja z imprezy

Na co dzień Kremasti nie jest miejscem tętniącym życiem ani w dzień, ani po zmroku. Nie ma tutaj dyskotek, za to jest kilka miejsc historycznych, zabytkowych, a także dużo miejsc spacerowych.

Wszystko zmienia się z nastaniem 14 sierpnia, kiedy to Kremastii zamienia się na 10 dni w tętniącą metropolię. Wszystko za sprawą święta Zaśnięcia NMP. Tutejszy festiwal rozpoczyna się od pielgrzymki do Matki Boskiej Kremastis, a następnie trwa dziesięciodniowa zabawa. Na festiwalu czas mija na zakupach, jedzeniu, spotkaniach ze znajomymi i na szeroko rozumianej rozrywce. Oczywiście najważniejszym punktem jest odwiedzenie kościoła, zapalenie świeczek, modlitwa przed obrazem, bo panigiria, czyli festiwale mają przede wszystkim charakter religijny, a dopiero potem kulturalny i społeczny.

Integracja, jedzenie i zabawa

Czynnik integrująco-społeczny na lokalnych festiwalach jest niemal tak silny, jak kiedyś. Zmienił się nieco jego charakter. Dawniej uroczystości były jedną z niewielu szans dla obu płci, by komunikować się ze sobą oraz rozwijać więzi emocjonalne między parami. Pomimo że ta funkcja stała się przestarzała, to nadal jest świetną okazją do poznania się i wspólnej zabawy. Nadal mieszkańcy bawią się w gronie rodzinnym lub w szerszym gronie ze znajomymi, zawierają też znajomości o charakterze gospodarczym. Obecnie mocno zaznaczony jest czynnik komercyjny, powiązany z degustacją lokalnych potraw oraz ze sprzedażą różnych produktów, na stoiskach handlowych.

 

 

Kremasti leżące na zachodnim wybrzeżu wyspy Rodos, w odległości zaledwie 12 km od stolicy wyspy, to miejscowość turystyczna, która zachowała jednak pewien urok. Wszystko dzięki pięknym willom, ukwieconym dziedzińcom, a także miejscowemu kościołowi, zabytkowej bibliotece oraz ruinom zamku na wzgórzu nad miasteczkiem.
Jednak to właśnie kościół Matki Boskiej Kremasti jest najważniejszym miejscem corocznych uroczystości w okolicy 15 sierpnia. Warto tam wstąpić nie tylko z okazji uroczystości, ale także podczas odwiedzin w miasteczku.

 

 

 

Po uroczystościach w kościele oraz procesji z obrazem zabawa przenosi się na zewnątrz. Można wówczas zasiąść w jednej z tawern lub spróbować smakołyków z jednego z okolicznych straganów. Na festiwalu można kupić zresztą wszystko, od dewocjonalia, poprzez ubrania, artykuły gospodarstwa domowego, na pamiątkach, a nawet zwierzętach kończąc.

Poniżej kilkanaście fotek z tegorocznego festiwalu w Kremasti.