Dzisiaj chcę Wam zaprezentować jeden z produktów kuchni rodyjskiej. Stanowi on składnik wielu tradycyjnych rodyjskich dań i chociaż może wydawać się znajomy, warto dowiedzieć się o nim nieco więcej.Pligouri, to grecka nazwa kaszy, która w Polsce znana jest pod nazwą bulgur. Kaszę tę uzyskuje się z pszenicy durum. Ziarna najpierw się gotuje, następnie suszy, a w końcu rozdrabnia pozbawiając otrąb i zarodków pszennych. Kasza ta jest wizytówką Rodos, gdzie od wieków stanowi obok makaronów i chleba podstawę wyżywienia mieszkańców. Wytwarzana jest w małych wytwórniach rodzinnych, nadal metodami tradycyjnymi, ręcznie, bez użycia maszyn. Na Rodos wytwarza się ją w Kiotari oraz w Gennadi, na niewielką skalę.
Pligouri z powodzeniem zastąpić może inne kasze, ryż lub kuskus. Jest ona nie tylko bardzo zdrowa i smaczna, lecz również prosta do przygotowania i uniwersalna. Gama dań, które możemy z niej przygotować, nie kończy się na daniach słonych, lecz z powodzeniem możemy użyć jej do przygotowania słodkich potraw, gdyż jej neutralny smak pozwala na różnorakie interpretacje. Oczywiście znajduje też zastosowanie w tradycyjnych, rodyjskich recepturach.
Dlaczego warto ją jeść?
Pligouri jest bogata w błonnik i węglowodany złożone. Jest doskonałym źródłem węglowodanów dla diabetyków. Zawiera znaczne ilości witamin z grupy B, takich jak tiamina, ryboflawina i niacyna, niezbędne do sprawnego metabolizmu i prawidłowego funkcjonowania komórek nerwowych. Zawiera również witaminę E (pomaga w prawidłowym funkcjonowaniu układu sercowo-naczyniowego) oraz znaczne ilości składników mineralnych, takich jak żelazo, fosfor, potas, magnez, cynk i selen. Na koniec cenna uwaga. Podobno systematyczne i długotrwałe spożycie może pomóc obniżyć wysokie ciśnienie krwi.
Może, więc warto zainteresować się nią bliżej i włączyć do jadłospisu?